photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 8 KWIETNIA 2010 , exif
295
Dodano: 8 KWIETNIA 2010

Nie wierzę...

A może najzwyczajniej w świecie nie chcę w to uwierzyć.. ?

Oczywiście, że nie chcę, bo kto by chciał ?

Przecież tak jest łatwiej i wygodniej.

Do dnia dzisiejszego uwielbiałam Twoje telefony.

Te początkowe, z dnia na dzień intensywniejsze.

W końcu po dłuższym czasie zaczęły cichnąć.

Zanikały i to wcale nie ot tak, po prostu.

Ich intensywność spadła niemalże do zera, ale z czasem polubiłam tą ciszę.

Jednak nie na tyle, żeby móc się z nią zaprzyjaźnić...

Ani z nią, ani z żadną inną.

Ale teraz wszystko diametralnie uległo zmianie.

Mimo tego, że siedziałam na krześle, kiedy to wypowiadałeś, a może i nie?

Nie pamiętam byłam w szoku.

Grunt pod stopami zapadł się.

Rozpadł.

Roztrzaskał w drobny pył.

 

 

 

"Zazdroszczę Twojej narzeczonej,
 Krzesłu zazdroszczę i Twoim znajomym.
 Łyżce, którą zupę jesz,
 Psu, któremu mierzwisz sierść".

 

 

 

 

 


  

 

Komentarze

~kruszynkaaa nie wiem za bardzo o co chodzi... trzymaj się!
22/04/2010 20:25:35
~wacu yyy.ale ze o co kaman?
Mam jechac i kogos pobic??:*:*:*:*
13/04/2010 20:54:59
baby1919 Nie wiem, co powinnam napisać. Bo czuję potrzebę napisania tutaj czegoś. Ale czasem coś jest niczym, a nic jest czymś.

:**
08/04/2010 21:00:07
~Magda Dla mnie to też szok...sama wiesz,rozmawiałyśmy...ale wiesz,nie ma czego zazdrościć...Ale rozumiem co czujesz,bo ja w podobnej sytuacji czułabym się źle... eh
08/04/2010 19:33:41