Dawno nie pisałam, ale każdy potrzebuje odpoczynku od świata, intermetu.
Każdy czasami potrzebuje usiąśc z kubkiem herbaty i całymi dniami oglądac ulubione filmy.
Więc teraz taka mała "reaktywacja". Szczerze mówiąc dziwi mnie to jak wysoka oglądalnośc jest na tym blogu od samego początku.
Miło, że ktoś w ogóle tu zagląda, a jeszcze milej byłoby gdyby czytał moje wypociny.
Kłamstwo, oszustwo, nie prawda, niby rzecz kiepska, ale może nie taki diabeł straszny jak go malują?
Nie oszukujmy się- każdy z nas kłamie, bez wyjątku. Nie jestem w stanie uwierzyc, że jest osoba, która brzydzi się kłamstwem.
Oczywiście znajdą się osoby, które powiedzą, że kłamstwo to dla nich najgorsze co może byc, a zalożę się, że nie raz skłamali aby uratowac swój tyłek. Tak to właśnie jest z ludzmi.
A teraz zastanów się ile razy Ty skłamałeś/łaś? Tylko po to żeby zaimponowac znajomym, dowartościowac się, poprawic swoje samopoczucie, albo właśnie uratowac swój tyłek? Każdy ma prawo do takiego życia jakie uważa za słuszne, nikt nikogo nie powinien oceniac. Ktoś kłamiąc ma do tego jakiś wyraźny powód. Nie, nie bronię oszustów i lgaży. Po prostu jesteśmy tylko ludźmi.
A nie pomyśleliście, że każdy kłamie po to aby życ we własnym świecie, w którym może decydowac o wielu sprawach przez kłamstwo? Czasami trzeba kłamac aby osiągnąc to o czym się naprawdę marzy. Choc czasami nasz cel jest tylko wytworem naszej wyobraźni o którym marzymy.
Takie pierdu, pierdu. Ale jak tutaj piszę to mi lżej.
A Wy może podziellicie się ze mną opiniami na temat kłastwa w komentarzach? Chętnie poczytam ;)
D O B R A N O C
edit:
Czasami mam chęc pisania tutaj więcej i więcej. Właśnie teraz.
Jednak wolę odkrywac swoje poglądy nieco wolniej..