Jakiś brzydal po lewej :) nudy tak ogolnie :) wlasnie się polozylam :) troszke mi smutno.. Nie lubie gdy ktoś krzyżuje mi plany ;/ wyobraź sb, że to wlasnie Ty probujesz przez 2/3 lata zapomniec i nie możesz. Mimo krzywd, bólu, cierpienia nadal kochasz. Ale to twój problem , bo ma swoje życie. Codziennie wieczorem wspominam, myślę.. Że może akurat dzisiaj się odezwie. Ciągle tkwi ta nadzieja.. Nadzieja matka glupich :c no i siedzisz sb, patrzysz a tu powiadomienie.. Sprawdzasz wiadomość- z anonima, taka wiadomosc. Wszystko wraca.. Zepsuty wieczór.. Kladziesz się spać i myślisz intensywniej, coraz bardziej czujesz, brakuje Ci tej osoby z ktora wzniesiesz się 3 metry nad ziemie... Tylko że już nigdy się tak nie poczujesz, bo ją straciles. Nie cofniesz czasu. Niestety.