photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 LISTOPADA 2013

To było 3 lata temu.. Chodzili do jednej szkoły. Nie znali się szybciej. Poznali się przez znajomych. Nawiązali ze sobą kontakt. On chłopak z dobrym sercem i mega opiekuńczy. Ona zwykła dziewczyna, która czasem klnęła. Pisali często. Wychodzili ze znajomymi . Byli przyjaciółmi na dobre i na złe. Mówili sobie o wszystkim. Byli wedlug siebie zawsze szczerzy. Zawsze wiedzieli kiedy jest coś nie tak. Ona traktowała go cały czas jak brata. Kochała po przyjacielsku. Z nim już troche gorzej. Pewnego dnia poczuł coś. Coś czego ona nie chciała. Zakochał się. Skrywał to w sobie przez wiele miesięcy. W końcu kumple mu pomogli. Wydusił wszystko z siebie. Powiedział, że czuje coś więcej do niej niż przyjaźń. Powiedział, że boli ją kiedy widzi ją z innym chłopakiem. Powiedział, że co noc przed snem o niej myśli. Dowiedział się, że ona z kimś już kręci. Życzył jej szczęścia. Wiedziała, że pisał to po pianemu. Sam się jej do tego przyznał. Ale przecież słowa pianego to myśli trzeźwiego. Poczuła się jak kompletna dziwka, która tego szybciej tego nie zauważyła.. Nie wiedziała co zrobić. Przepraszała cały czas. Wiedziała, że to i tak nic nie da. Była podła..... Teraz niby mają kontakt ale boli ich każda rozmowa. Wiedzą, że to nie to samo. Po prostu udają. Udają, żę wszystko jest dobrze...

Info

Użytkownik lovesanci
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.