ogólnie to troszkę się posypało, i mam problem z konkretną decycją co dalej.
ale i z tym jakoś sobie poradzę, jak zawsze..
teraz przede mną tylko majowe terminy:
2 - chwila prawdy, zobaczymy co powie kolejny "znachor"
3 - konfrontacje
7,8,9,15,17,21,27 - :O
później 14-16.06 Łódź, Poznań :)
a później chyba praca, jakoś trzeba pooddawać długi..
w czerwcu kolejne mistrzostwa, to też motywacja do zgubienia cielska :D
włączamy Chodakowską i lecimy