Obdarował mnie jednym ze swoich najpiękniejszych łobuzerskich uśmiechów, i wtedy zakochałam się w nim kolejny raz.
codziennie zakochuje się w Tobie coraz bardziej ;*
wtorek minął o dziwo dobrze, nie było dwóch sprawdzianów ;D próba trwała cały całe przedpołudnie, więc nie było źle ;D
ija, wspomnienia z Niemiec mnie dziś nawiedziły ;D Fajnie byłoby tam wrócić na jakiś weekend chociażby;) Jazdy pociągami, tramwajami, autobusami no i jazdy z tymi poryciuchami ;D
Codzienne zakupy na Hauptbanhofie , codzienne odpały, zwiedzanie naszego Schkeuditz w drodzę na praktyki, cholera fajnie było ;D
no i oczywiście codzienna próba połączenia się z Internerem, który kradli nam Rumuni - ale i tak dawaliśmy czasem radę ;D
Berlin, Dresden, Leipzig i Schkeuditz - kiedyś tam wrócę ;D
środa - występ ;O Coś czuję, że zacznę się śmiać na środku sali i będzie po występie haha xd
ale po występie na szczęscie dluugi weekend;)
ojej, kocham Cię ;*
najważniejszy<3