hihi, waga  dzisiaj 78,2 pół kg od wczoraj ihaaa :D

jest taki upał .. siedzę w pokoju ..
w te wakacje nie byłam jeszcze na plaży .. zresztą w tamte też .. a mieszkam bardzo blisko :(
po prostu się wstydze ..tego tłuszczu, cellulitu, fuj

a tak bardzo bym chciala jechac :( uwielbiam morze i plaże

jak bylam mala codziennie jeździliśmy z całą rodziną na caly dzien, bylo tak fajnie ...

chce zeby nastepne wakacje byly o 180 stopni inne
bede jezdzila na plaze, pokazywala sie w stroju jakim chce, oczywiscie 2czesciowym ..

a teraz? co odpowiadam jak mama sie pyta czy jade na plaze? jak siostra sie pyta czy jade z nimi?

''nie chce mi sie'', ,,mam okres" , ,,nie mam ochoty"
i tak cale wakacje przesiedziane w domu, to jest takie dołujące

jestes gruba = masz fchuj przejebane
zgadzam sie w stu procentach :<


ale cóż, dążymy dążymy ... dzisiaj pół kg mniej od wczoraj, tak się ucieszyłam :)
coraz bliżej

ale i tak  chcialabym zeby to szybciej lecialo

96 95 94 93 92 91 90 89 88 87 86 85 84 83 82 81 80 79 78 77 76 75 74 73 72 71 70 69 68 67 66 65 64 63 62 61
czerwone ZA MNĄ

zielone PRZEDE MNĄ

d a m   r a d e :)