Logicznie i do zapamiętania : ciąg ostatnich zdarzeń.
Kraklove wekeendowo :P
Wesoło, głośno, alkoholowo i dość poznaniowo.
Kęderek przywiózł Michała, a właściwie pewnie sam się przywiózł : jakieś gry,jakieś gadanie, nawett pomagałam robić śniadanie, ale o mnie to już nikt nie wspomni:D I że myłam naczynia, i że robiłam sobie herbate, którą ktoś miał mi zrobić :D
A i kupiłam sukienke studniówkową, jużbardziej ide niż nie idę więc spoko .
Potem, wieczór w kordrze, z Majeczką ofc i drineczkami,dlatego mam takie looki :P
and the end, najszybsza sesja jaka zrobiłyśmy z Jul, 40 minut przed odjazdem pociagu,nie wspominajac ze musialam jeszcze dotrzec tramwajem na dworzec, znalezc peron, zorientowac sie ze z powodu jakiejs zmiany to nie ten i bieeeec biec ile sił w nogach, wbiec w ostatniej chwili i przezyc najgorsza podróz w zyciu.
A potem chorować, tydzien, i jeszcze troche bo nie mam zamiaru być zdrową poki co, kto bogatemu zabroni.
Jak na prawdziwa maturzystke all week nie dotknelam ksiazki, bo po co sie przemeczac chorowanie jest od chorowania, nie od uczenia sie, i tak zawsze byle nic nie robic.
Tyle oglądania filmow, tyle miłości <3
Fajnie tak, jakby czas sie na chwile zatrzymał, głębsze przemyślenia,sensowne wnioski, nawet chętnie sie nimi podziele.
Ludzie nie doceniają rzeczy i ludzi,których mają. Jestem tego najżywszyszm przykładem. Mam coś stałego, dobrego a ciągle jakby brakowało mi adrenaliny, czegoś co sprawi,że nie bedzie tak zwyczajnie, zwyczajnie w sensie dobrze, nie zwyczajnie-nudno. Ale ktoś mi to już kiedyś powiedział- lubię skomplikowanych ludzi, skomplikowane sytuacje, a najbardziej lubie skompliowanych ludzi w skomplikowanych sytuacjach.Mam tendencje, do zapominania ludzi, których mam cały czas przy sobie, na rzecz nowych, chwilowo ekscytujacych, sprawiajacych,że serce bije troche szybciej tylko ze wzgledu na to,że są nowi, nieodkryci, mają w sobie coś czego nie znalazłam jeszcze, przez co pochłaniają cały mój czas. Potem, Ci "nowi" robią sie nudni i starzy a Ci starzy ciągle są i czekają bez słowa. Dobrze, jest mieć takich ludzi polecam! Ale myśle,że sens tego niezbyt poetyckiego wywodu jest taki,że najlepsze rzeczy znajdują się bliżej niż myślimy! Ba nawet, czasem leża i śmiesznie śpią z otwartymi oczami obok nas <3
Patrycja poleca, mam nadzieje,ze moj kunszt literacki sie troche poprawi i będę lepsza niż no,że będę lepsza. Czeka mnie świetlana przyszłość tak mówią.Mam nadzieje,ze maja race! sweet dreams, seeyousoon
P.