photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 MARCA 2013

w dalszym ciągu święta.

jeez, tyle się działo, że nie wiem o czym  mówić . 

18 P :D płakalam, że skończyła się wódka a ta mi mówi jakieś 3 tyg po imprezie, że jeszcze była gdzies ukryta xd bezczelność ! ogólnie spoko, mili ludzie, nawet bardzo :> co mi każdy wypomina xD nie wiem czemu wszyscy twierdzą, że najbardziej zapamiętałam 1 osobę ? : d  ale słodko <3 pogadane, potańczone, pospiewane i zamiast w domu znalazłam się na Czpl w łóżku z kimś :D 

standard . 

after party, co sie działo, o masakra xd jakie teksty xd wypiłam duuuzo wińska i P mi przyniosła piwo a mama z przerażeniem, że chyba sie wściekłam xd + opowiadania mamy P jak to się zajebałam na 18 :D  life... nie, ale  rozmowy były  boskie xD 

ja: ale mnie boli gardło...

P: ciekawe od czego...

ja: od śpiewania ! 

p: wszyscy z 18 mi mówią, że ich dziś boli gardło...

ja: bo ja śpiewałam ze wszystkimi ! 

chwila ciszy, ja i P spojrzenia na siebie i pompa xd 

 

miny mam bezcenne <3 

ja tam jeszcze pilam, wódke mi chcieli lać ale sie wstydziłam przy nich mieszać z winem i piwami :< 

 

potem to w ogóle jakies nieogarnięcie. 

 

 

później to chyba ostatki jakieś :D tez było dobrze .  

milion imprez, nie pamiętam wszytskich  :D 

potem sesja, potem ferie <3  i ferie na Radzikowskiego xd  3 dni i 2 noce  :D melanż poniósł.  powtórzyła się historia  grupowo xd 

potem nie zaliczenie :D <zależy czego> i spotkanie chłopakówz robotyki na przystanku i dalej w melango z nimi  :D przegrany zakład ! i najebanie, znowu . a potem powrót w nocy do domu i trzeźwienie do rana, kiedy to sie okazało, że trwa właśnie ostateczny termin kolosa zaliczeniowego xd i mój zawał !! 

tak się żyje :d 

ale dałam radę, odpłaciłam niemałą cenę potem . .. . :) 

 

ludzie z gr mnie uwielbiają  bo moga ze mną poimprezowac na lajcie.  

aa zapomniałam dodać, że walentynki spędzone z Mikim :D i najebunda znowu i zakupy z parentsami <w ogóle rodzinne> nietrzeźwe :D i wtedy kupiłam różowe spodnie xd 

 

a koniec walentynek sam na sam z P.  w jego aucie.. . przypadek  ? 

milo było :D 

 potem znowu Krak. 

potem znowu do domku na dzień kobiet :D 

i kolejny brat do kolekcji :))

i znowu na schodach xd 

a właśnie :D tak sie najebaliśmy u A. że grałam z chłopakami w wojnę na rozbieranie i wygrałam :D   a potem chłopaki poili wodę z flaszek po wódzie ale nie wiedzieli xD 

i ja z M sama wódke jak wszyscy odpadli <3 

potem siedziałam i odpoczywałam na schodach i zjawił się A :D 

i leżeliśmy sobie tam a B. do nas czy gwiazdy podziwiamy xd no rejczel kurva :) 

i wtedy zostałyśmy z M na 2 noce  :D następny dzien w łóżku w sumie i dziwne filmy xd ja i 2 chłopaków w łóżku, dobra orgia była <3 

a później  poszliśmy na spacer, lepiliśmy bałwana, rzucaliśmy się śnieżkami, ja zostalam przerzucona przez ramię Ł <3 :D i w chowanego i ja się huśtałam, no bosko <3 

 

później mokro i noc i ... też :D 

 

a w ogóle to dostałam zaproszenie na śniadanie od Ł :D  kocham ich <3 

 

ale wróćmy do Dnia Kobiet :D 

zaczęło się w pizzerii i tak samo jak po 18 wylądowałam na Czaplorado :D 

beka ze mnie bo chłopaki grali w bilard i miałam kogoś zastapić i ja oczywiście nie chciałam  bo mówię że dawno nie grałami nie umiem, ale namówili mnie i oczywiście jeb, wbiłam bilę  i ich pocisnęłam :D no i potem miało być delikatnie a tu chłopaki wrócili ze stacji z 4 butelkami wódki xd troche się film urwał na moment :D 

i znowu akcja  na schodach ze mną w roli głównej:>  ale najpierw w kotłowni jak palilismy. w piecu  xd 

J podobo <trochę pamiętam ! > położył mi rękę na kolanie i M powiedziałą do reszty, żeby zostawili nas samych i po minucie ja wybiegłam ze smiechem a tam huk i J za piecem leżał :D podobno xd 

btw, schody mi się odbiły na plecach chyba xd 

od tamtej pory go nie widziałam :))))

 

i znowu Krk i ciagle chlanie <3 

poszłam z A i P   "na piwo"  w śr, zajebaliśmy się :D następnego dnia poszłam  z kilkoma osobami z gr. "na piwo"  poptem melanż się przeniósł na mieszkanie do brata A :D a potem do A. na noc :p  AGAIN.  i ja z rana o 7 się zerwałam na autobus bo muszę wracać się ogarnąc i iśc na wykład xd spóźniłam się 10 min  . na 13 ! XD ale pojechałam. i co się okazało ? że wykładu nie ma .

pt, sob, nd wolna a nic sie nie chciało . i dziś to samo :D mam nauke ale szczerze ? jebie mnie to . 

 

chyba się przeprowadzam na akademiki , o zapomniałam ! było też chlanie 3 tyg temu w śr juz na miasteczku bo ciepło było :D 

 

i żarciki zajebiste :D 

 

jak mogłam zapomnieć o klubach rynkowych w sob z  M ! ! było mega xd dupeczki niezłe <3 a Paweł mrr... weszłyśmy w 1 klubie pierwsze na parkiet  i skończyłyśmy imprezę przed 4 w drugim xd  ochroniarz przyszedł i powiedział, że zamykają :D potem poznałam zajebistego typa na pezystanku i czekałam z nim prawie do 5 na autobus :D a potem chciał mnie odprowadzic, słodki :D potem jeszcze przystanek z buta i 5:15 w domu :D 

 

i jeszcze Zdonia była ! :D 

 

 

 

w pt urodziny M :D wiem jak się skończy :D wrócę w sob albo jeszcze później :D przezyć ten tydzień i egzamin z geofizyki w pt a potem kolosy przed świętami -,- 

i home.  

ale przedtem piąteczek jest nasz;) 

no to się nie pouczę, dobranoc. 

 

just give me a reason and we can learn to love again. 

M.