Mamy czwartek. Na jutro troszku mniej nauki, tak więc oto jestem. Tak jakoś mnie naszła ochota na napisanie tutaj czegoś. U mnie niezmiennie od poniedziałku (?) chociaż w sumie NIE. Zmieniło się. Dużo się zmieniło.. Np. nareszcie wpadają jakieś w miarę spoko oceny. Lepiej mi się chodzi do szkoły, jak czuję, że jestem przygotowana. ;D Wgl. to samopoczucie jakieś lepsiejsze. W trzeciej klasie trzeba się wziąć ! za 2 tyg. EGZAMIN <facepalm>
Poza nauką niezmiennie jest. W miarę wszystko SPOKO, chociaż nie dokońca wszystko, ale to trzeba wyjaśnić, tak raz na zawsze już. W sumie zastanawia mnie, dlaczego niektórzy nie porozmawiają ze mną przy najbliższej okazji zamiast pisać mi anonimowe komentarze na fbl. ;)
Niedługo z mamą trzeba coś ogarniać. Ja się tymi weselami stresuję bardziej niż same osoby, które wychodzą za mąż. HAHAHA ZAWSZE SPOKO! Wgl. nie ogarniam, bo mama do mnie z tekstem, że mam poprawić oceny, bo mi neta zabierze na wakacje :OO WTF ?!?! Taki fejm mam aż do teraz :| ale to nic. JEST JESZCZE INTERNET W TELEFONIE ; DD
W sumie tyle. Chciałabym jeszcze dodać, że jutro czy kiedyś tam odwiedzi was Martynkaa<3 Jako włam, o którym ja nic nie wiem. HAHAH :*
ON
Czas leczy rany. Taa, chuja jest w tym prawdy.
Każdy dzień od tamtej chwili niczego nie jest warty..