Zdjęcie wakacyjne, robione na Helu. :3
Jestem wykończona, a przede mną tyle nauki. Ta wizja mnie przeraża. Nie, nie mogę chodzić spać o 4:30, kiedy muszę wstać o 6, aby zdążyć się ogarnąć. W sumie zrobiłam wczoraj/dzisiaj dwa filmiki, jestem z siebie dumna. Teraz trzeba teledysk posklejać, ale przepraszam - dziś raczej nie dam rady. No chyba, że zaraz się położę i zasnę na minimum trzy godziny. Właściwie sęk w tym, że szkoda czasu na sen.
Dziś środa, czyli na sam początek angielski. Dostałyśmy 6 z Olką, jupi. Dziękuję jeszcze raz Tomusiowi za pomoc. ;) Dalej biologia i mała kartówka. Taka banalna, ale oczywiście zapomniałam napisać, które to genotyp, a które fenotyp, wyryryry. Było dzisiaj głównie o genetyce człowieka. Nic ciekawego. Następnie ogarnianie kalendarza w bibliotece, bo nie miałam już wczoraj siły. W sumie mam już gotowca, ale trzeba przepisać do zeszytu, a to pracochłonne. I było częściowe kręcenie teledysku. Kurde, Dawid jest genialny, hahaha. Matma, pisanie opisu pogody i nowe porównanie - pogoda jak pod zdechłą lamą. xD Kolejna przerwa spędzona w pokoju nauczycielskim, też fajnie! :D Choć jednej rzeczy nie można było zrobić i to mnie wkurza, bo to byłoby świetne. Na wf w sumie siedzenie i nie robienie niczego. Luźno tak. No i kolejna przerwa na holu, huhuhu! <3 Genialne to było. Myślę, że coś takiego powinno być przyjamniej raz w tygodniu w szkole. Na religii też nakręcanie czegoś i nie oglądałam 'egzorcysty' znowu. :C Musi się to pojawić na moim komputerze. A na koniec diagnoza z matmy, lol. Znowu mnie wkurzyli, zaczęłam się drzeć i naciągnęłam moje postanowienie noworoczne. Dobra, ale jak człowieka głowa niepiernicza, a ma przed sobą tyle zadań z matmy, a ci sobie muzyki słuchają to jak się na czymkolwiek skupić? -.- Pisanie czegoś takiego na siódmej i ósmej lekcji to jest jeden z najgorszych pomysłów. Dobra tam. Czas na mnie. Niemiecki wzywa. Wgl zapomniałam dać pani list, lol. =.o
~
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika loreni.