tak, wróciłam i na chwilę obecną się nigdzie nie wybieram! Zdałam sobie sprawę, że wszytsko czego potrzebuję jest właśnie tutaj, przy moich bliskich <3
No cóż, za kilka dni Walentynki i będę zupełnie inne niż poprzednie, ale nie mam zamiaru narzekać - wręcz przeciwnie! Wraz z przyjaciółmi -singlami, organizujemy własną wersję walentynek. nie, to nie beda anty-walentynki. Wylsowaliśmy na ostatniej domówce osobę, którą będziemy obdarowywać symbolicznym prezentem, ja wylosowałam płeć przeciwną, że tak to ujmę i prawdę mówiąc narazie nie wpadłam na pomysł co mu kupić, potrzebuję jakiejś inspiracji lub wskazówek. Może macie jakieś pomysły?
Pójdziemy na jakąś kolację, jeszcze nie wiemy gdzie czy to bedzie jakas knajpa, lub tez u kogos domu, a potem planujemy nocowac u Patryka z racji wolnej chaty ;) no jak zwykle wszystko okaże się totalnym spontanem i wyjdzie nam to najlepiej.
Powrót do pracy na pełnej! Dziś pracowałam od 7 do 18,, takze czuje ze żyję. Wszyscy w firmie już słyszą że róciłam, po tym jak się dre. dowiedzialam się tego od mojego ojca, no pięknie. Ależ ze mnie wiedźma, hahahaha. Moi rodzice mają wrażenie, że pracownicy boją się bardziej mnie niż ich, zupełnie nie wiem dlaczego, przeciez nie daję poodu i jestem miła.
To tak dla odstresowania jutro wieczór z kimś wyjątkowym.
ISSY, ISSY U ARE SOOO BUSSY!
https://www.youtube.com/watch?v=29GWMT0GB6s