generalnie nie zmieniu koloru pb bo wtedy pograze sie juz do reszty,
wakacje,lepsza pooda a humor coraz to gorszy, ale nie no jest git
wszystkie moje kolezanki sie zakochuja maja nowe zajawki a ja?
ja nie potrafie cieszyc sie ich szczesciem, bo ich szczescie to kolejna moja porazka,
generalnie mega do dupy
ale i tak Was kocham i mam nadzieje ze resztki przeblyskujacego entuzjazmu bede przebijac coraz mocniej moge nedzne samopoczucie, jak i zycie ! kropka.
aha no i milych wakacja, wyszalejcie sie! :*