Wpadłam jak nic .... Dałam ciala ... wszystko sie wyjaśniło i teraz wiem że jednak to nie moja Kiniusia mnie zrobiła w hu** tylko Julitka .. ehh... ! co we mnie wstąpiło żeby nie wierzyć przyjaciółce tylko kumpeli z ławki ? kur** ale
już jest ok wiec myśle, że już dosyć zapłacilam za swój błąd :P..
Ogulnie dzisiaj pisałam z "przyjacielem " ehh.. cały czas zastanawiam sie czym on sie martwi ... ;/ kijowo niewiem
co mam myśleć i jak sie zachowywać ..;/ ... Kurcze jestem zlekka padnieta i niewiem co pisać dzisiaj robiłam rundki takie że to koniec xD z Kozich do Kicina z Kicina do Kozich i tak kilka razy masakra jakaś ;p;p heh...
Dzisiaj też nie byłam w szkole ;p;p nie mam wsumie poco chodzic hehe .. Jutro też nie ide ;p;p też mi sie nie chce
Jak widać totalny olew ;p;p xD i tak zostaje w nastepnej klasie wiec co mi tam ;p;p