Kiedy zastanawiamy się, dlaczego czasami musi być tak beznadziejnie i dlaczego to wszystko musi boleć tak bardzo, nie możemy zapomnieć, że sytuacja może się nagle odmienić. Właśnie tak pozostajesz pośród żywych. Kiedy boli tak bardzo, że nie możesz oddychać wtedy wiesz, że żyjesz, że przetrwasz. Zachowując ten jeden dzień w pamięci, jakimś cudem, choć wydaje się to niemożliwe, nigdy już nie będziesz się czuć w ten sposób. Nie będzie już tak bardzo boleć.
To dociera do każdego w swoim czasie i na swój własny sposób. I najlepsze, co możemy zrobić, co ktokolwiek z nas może zrobić to zaakceptować sytuację.
A co w tym wszystkim jest najgorsze? Cóż, najgorsze jest to, że tego nie da się kontrolować. Jedyne, co możemy zrobić, to przyjąć to, kiedy już się pojawi. Poczuć to i odpuścić, kiedy będziemy na to gotowi.
Jednak niezaprzeczalnie najgorszą rzeczą jest fakt, że kiedy już myślimy, że żałoba minęła, wtedy wszystko zaczyna się od początku.
I zawsze... za każdym razem... tak samo odbiera Ci oddech.