Przyznam się bez bicia - jestem niesamowicie rozczarowana i wkurwiona.
Po proatu się zawiodłam.
Potrzebuję rozmowy.
Potrzebuję tego cholernego spotkania !!!!
Byłam już tak nastawiona na to przytulenie się po 3 dniach jebanej rozłąki.
I co? I chuj mi w dupę:).
Kurwa mać, muszę jakoś odreagować, bo nie wytrzymam napięcia.
Nie będę udawać dobrego humoru - co mi tam -- JESTEM WKURWIONA CHCĘ KURWA ZROBIĆ COŚ GŁUPIEGO, COŚ, CO BĘDZIE RZUTOWAŁO NIESAMOWICIE NA TYM, JAKA NIE - BĘDĘ.
Nie chce mi się żyć z takim podejściem z mojej strony.
Kurwa mac, tak bardzo chciałam się spotkać.
To kurwa tyle dla mnie znaczyło.
Tak kurwa niesamowicie dużo.
Tak strasznie mnie to boli
Tak bardzo płaczę i chcę jeszcze bardziej !!!!
NAWET TEGO KURWA NIE WIECIE.
Ustawa tego nie ogarnie.
Chyba znowu zamknę się w swoim wyimaginowanym świecie, w którym "jest mi do twarzy".
Idę się uczyć.
Mam wyjebane na siebie.
Idę kurwa tęsknić.
Idę płakać.
I idę żalić się ścianom, że jutro Go nie zobaczę.
I za co tu mnie winić?
Może za tęsknotę?
Nie.
Ja po prostu chcę Cię kurwa zobaczyć.
Pierdolę, gdzie pistolet..?
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa:) dorcia2700936 photoslove25Rusałka Admirał :) halinam... maxima24... maxima24973 tennesseeline... maxima24... maxima24... maxima24