Pan z Niemiec co miał 25s nieposłuszeństwa.
Tening rano miałam.
Bardzo fajnie.
Ogólnie samoniesienie, samoniesienie i samoniesienie.
Następne zawody jakieś halówki dopiero.
Do szkoły na 10.10.
Zwolniłam sie z wf'u, wiec na 11.05.
Spoko polski, wos, fizyka, matma.
Potem z Kuczcz na miasto.
O 17 z mamą na zakupy.
I trampy sobie kupiłam - kolejne -.^
I dwie bluzki i wogóle szał ciał.
Pobiegałam z psami.
Jutro na 7.20 kurwa.
Pech.
Pozdrawiam