tak, to jest notka pożegnalna. to totalny koniec z photoblogiem.
czas dojrzeć, nauczyć się na własnych błędach, przeczytać jeszcze raz, co zdążyłam tu napłodzić i wybrać to, co najcenniejsze.
nie, nie przestaję pisać. przenoszę się. przenoszę się w miejsce, gdzie raz na zawsze znikną się niektóre irytujące mnie sytuacje.
sytuacje takie jak gorączkowe poszukiwanie zdjęć, motywowane ogromną potrzebą zlania z siebie nadmiaru emocji.
takie, gdy rezygnuję totalnie, bo po chwili grzebania w folderach wszystko ucieka, eteryczna mgła "weny" rozpływa się.
a przede wszystkim takie, kiedy znów będę musiała czytać komentarze typu "notka jest za długa i nie czytałem/łam, ale ładnie wyszłaś!"
nigdy nie bloggowałam tutaj dla samych zdjęć. sensem mojego bytu tutaj były notki, zdjęcia miały być dodatkiem.
początkowo może było odwrotnie, ale po samych notkach widać, jak strasznie się zmieniłam.
teraz czas odciąć pępowinę. pozwolić dawnej Monice umrzeć i ukazać tylko najciekawsze przemyślenia rodzącej się nowej osoby.
nim ktoś zada to pytanie: nie umieszczam adresu nowego bloga w tej notce umyślnie, nie zapomniałam.
chcę sama mieć choćby niewielką kontrolę nad tym, kto z moich znajomych dotrze do mojego nowego miejsca w internecie.
od jakiegoś czasu nie czułam się tu już swobodnie, a to kolejna okoliczność, która skłoniła mnie do przenosin.
zbyt wiele osób niepowołanych miało okazję poznać kawałek mojej duszy, jaki tu prezentowałam.
dlatego proszę osoby, które uzyskają dostęp do nowego bloga, żeby nie dzieliły się adresem.
jeżeli komuś zależy, mogę go podać na PW albo gg, ale uprzedzam, że nie będę miała oporów, żeby niektórym odpowiedzieć "nie".
to tyle z mojej strony, jeżeli chodzi o pisanie na fblu.
notki pozostaną tu do momentu, kiedy wybiorę wszystkie, które będę chciała skopiować na nowego bloga.
potem usunę wszystko poza tym jednym wpisem. dziękuję za chwile, które spędziliście tu ze mną, drodzy Czytelnicy.
mam nadzieję, że niektórzy z Was podążą za mną i nadal będę mogła się z Wami dzielić emocjonalną burzą, wiecznie szalejącą w mojej duszy.
moje odejście od pisania tutaj nie znaczy jednak, że nie będę Was dalej obserwować, zuomsy ]:->
since you went away
the days grow long
and soon I'll hear
old winter songs
but I miss you most of all
my darling, when autumn leaves
start to fall...
Inni użytkownicy: adannabrakwracamzamoment2ukryty123greg00kalisiakdomingo1n4st0l4tk4przemek1680orphne
Inni zdjęcia: Ja patkigd;) virgo123Zdechł .. itaaanJa patkigdAbstrakcja. ezekh114KSIĘŻYC Z DZIŚ (04.06.2025r.) xavekittyx:) dorcia2700Domy mieszkanie bluebird11938 photoslove25Ja nacka89cwa