Fota nadal z gór. Nikt nie zgadnie co piekłem na grilu

, a piekłem 6 kiełbasek 3 szaszłyki i 3 karkówki

(zaufałem moim jelitom i sam zjadłem 3 karkówki i 2 kiełbaski). Obok mnier Radek czekał na obiecaną kiełbaskę. W tle jest domek w którym nocowaliśmy. dobra. NIe ma co pisac. Pozdrawiam.
PS: Jelita mnie nie zawiodły.
