Zamek Bobolice
10 sierpnia 2010
***
Chciałabym czasem tak żyć
żeby nie martwić się co będzie dalej.
Wyjść z domu, wsiąść w busa i pojechać
gdzie mnie oczy poniosą...
Mówić to co naprawdę myślę,
lubić tego, kogo chcę lubić,
nie być grzeczna i miła w stosunku do osób,
które działają mi na nerwy,
uśmiechać się kiedy mam ochotę,
płakać, skakać, śpiewać...
Iść tam, gdzie marzenia się spełniają...
***
"LAURA:
Usiądźmy w alei.
Któż z nas pierwszy obaczy
gwiazdę dobrze znaną?
KORDIAN:
Nie ujrzę jej, jeżeli to gwiazda nadziei!.
LAURA:
A jeśli gwiazda wspomnień?
KORDIAN:
O! dla mnie za rano
Na bladą gwiazdę wspomnień!
LAURA:
Gdzież gwiazda Kordiana?
Kordian wznosi oczy na twarz Laury
i odwraca się
Jak się nazywa?
KORDIAN:
Przyszłość.
LAURA:
z uśmiechem
W której stronie nieba?
KORDIAN:
O! nie wiem! nie wiem! jest to gwiazda obłąkana,
Co dnia ją trzeba tracić, co dnia szukać trzeba"
J. Słowacki "Kordian"
***