photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 MAJA 2010

kiedyśmy się rozstaliśmy, byliśmy jak dwoje dzieci, które gwałtownie zaprzyjaźniły się na jakichś imieninach i teraz patrzą na siebie, podczas gdy rodzice odciągają je za ręce, i jest w tym jakiś słodki ból i jakaś nadzieja, i już się wie, że jedno ma na imię Tony, a drugie Lulu, i to wystarcza, żeby serduszko było jak poziomka i... w jakimś momencie oboje wybuchną płaczem, a że to z pewnością zaraźliwe, więc już w dwójkę będą płakać tak długo, aż wzajemnie sobie przebaczą, a wtedy rzeczywiście wszystko będzie możliwe.

 

 

m: ja

 

 

 

 

 

Londyn 2010

Info

Użytkownik likeyourspace
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.