Jakoś dzisiaj brak motywacji do ćwiczeń, ale mimo wszystko nie mogę się poddawać, bo efekty same nie przyjdą. Szkoła wykańcza, tymbardziej jak wraca się do domu dopiero o 19 i zamiast odpocząć, trzeba już ogarniać na kolejny dzień. Swoją drogą uczyć też mi się nie chce. Od 3 dni chodzę zmęczona i niewyspana, a coś czuję, że dzisiaj też sobie posiedzę do późna.
Apropo szkoły i odżywiania, muszę pomyśleć nad lepszymi posiłkami, bo na zwykłej bułce cięzko jest przeżyć tyle godzin.
bilans:
aktywność: