photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 CZERWCA 2012

7.

Płakac mi sie chce , nie z powodu mojej otyłosci ale z powodu mamy. Co z nia do cholery sie dzieje ? No kurwa powiem cos - zle

zrobie cos o co mnie prosila - zle , nie wazne czy zrobie cos dobrze czy zle to i tak wszystko na NIE ! Co jest no ? Nie umiem tak zyc ze codziennie pod koniec dnia musi  byc klotnia. Jestem przyzwyczajona do tego ze zawsze mnie przytulala , calowala , chwalila , owszem gdy robilam cos nie po jej mysli zwracala uwage ale nie od razu awantura. Jest w ciazy , rozumiem ok , ale zeby ie wyzywac na mnie ? A moze to nie jest wyzywanie sie? Moze ona mnie nie chce ? Moze jej przeszkadzam ? Niee raczej nie , nie sadze , za duzo razem przeszlysmy. Trudny okres jest i nadchodzi ; narodziny rodzenstwa , przeprowadzka , nowa szkola. obecny stan opisze w 3 slowach ---> NIE WYTRZYMUJE PSYCHICZNIE.

 

Herbatek jeszcze nie pilam , nie mialam nawet czasu. Jutro chyba tez mi sie nie uda. Pierwsza wypije dopiero w piatek wieczorem. Zobaczymy czy sie sprawdza.

 

 

 bilans

ś : tyciu tyciu kurczaka (KFC) , 1 lyzeczka toru

o : kromka chleba 

k : 2 kawałki pizzy 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika likeamoss.