MOJE DZIECKO
w tym tyg miałam mały maraton we wtorek po powrocie z krk o 22.00 -pojechałam z michałem księciem i miłoszem do kato na impreze juwenaliową awfu ('złotowłosa i 3 niedźwiadki'
)
w środe stajnia-potem znowu do kato z michałem i ksieciem -miał być robert M, ale w końcu byliśmy w pomarańczy. czwartek stajnia -pojechałyśmy też w teren z waletkami i chimerą, nad sosinę. piątek KRK, potem retro z michałem i księciem. sobota-stajnia, wieczorem pławienie w sośce. i znowu party z michałem i księciem
w sobote było fajnie- mogliśmy zostać do końca jak czekałam pod retro na nich, to krzyś wysiadł z taksówki, pogadaliśmy chwilę, tak po krzysiowemu-uroczo
i powiedział że ślicznie wyglądam, że jestem słodka i że musimy sie napić
potem spotkałam Raffa i damiana -damian sie zachwycał że bosko wyglądam, dużo lepiej niż za czasów warki
że laska i wogóle, rafff to samo
metka też był. potem do mnie i ksiecia dołączył taki damian, znajomy i też sie zachwycał że 'mają seksowną kolezankę'
ehehehehhhh...i jak stalismy na zewnątrz ja, michał, książe i damian, to krzyś też podszedł i cośtam powiedział że wygląda że jestem otoczona i czy nie trzeba pomóc (bo stałam pod ścianą), a jak powiedziałąm że to sa moi ochroniarze to on, ze w takim razie to może on może być 'atakującym'
.
ehhhh..lubie tam chodzić. zawsze jest fajnie i moje ego może byc podbudowane
..czy ja już jestem pewna siebie, czy ja nadal udaję przy ludziach??? nie wiem... chyba jestem
ale tylko jak nie ma przy mnie żadnej mega-laski ...to wtedy urocza, pewna siebie, swobodna, zabawna, wesoła Angel może świecić
i dobrze. pewność siebie jest ważna. to przyciąga. prawda?? prawda.
...ale czy ja nie umiem się dobrze bawic z dziewczynami?? wolę towarzystwo chłopaków jakoś tak, przynajmniej sie nie moge porównywać z nikim
chłopcy troche inaczej patrzą, niby też to jest troche niekorzystne-bo ..no bo..własnie..to im trzeba sie podobać, wiec teoretycznie powinnam sie czuć mniej swobodnie niż przy dziewczynach..a jednak tak nie jest
a co tam! dziewczyny ( i dziewczynki) mam w stajni, mam tez dominę i wogóle..to na imprezy mogę mieć chłopców
AHA! i mam jeszcze jednego zgryza...
bo jest ten taki koleś, którego kiedyś kaśka plac mi przedstawiła, bo on chciał mnie poznać.. chyba paweł. przystojny jest, kurcze, ale taki jakiś ciągle jakby zamyślony i wogóle. raczej sie nie bawi tylko stoi w retro. nieraz widziałam że sie na mnie patrzył i wogóle, no ale..nie wiem czy on pamieta że sie poznawaliśmy już bo 'cześć' mi nie mówi, zreszta ja mu też nie może powinnam??? to bedzie moje zadanie na nastepna impreze -jak go spotkam, to podejde i zapytam czemu sie nie bawi
kurde..no...przystojny facet, a taki oderwany jakiś od rzeczywistości czasem widze tylko że z kimśtam gada i tyle. nie miałabym nic przeciwko bliższej znajomości z nim
trzeba go wyhaczyć
..przy najbliższej okazji... tak! tak własnie zrobię, bo mi to nie daje spokoju
takie ciacho w sumie.. buźka ładna... niczego sobie ziom
się... zaprzyjaźnimy...
Użytkownik likeacandle
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.