Niedziela ogarniała mnie strachem. Mimo zaledwie 4 lekcji w poniedziałek, wiedziałam, że nadchodzący dzień będzie wyjątkowo ciężki.
Ciągle bałam się, że zostanę spytana na matematyce, a kartkówka z niemieckiego już nie będzie tak prosta jak poprzednia. Niestety nie zdołalam się o tym przekonać.
Położyłam się spać licząc na długi sen po wyczerpującym tygodniu obfitującym w sprawdziany i tym podobne historie. Niestety zaspałam. Dźwięk budzika, krzyki mamy, a nawet głośne warczenie leżącej koło mnie Lily nie zdołało podnieść (ani) mnie(ani śpiącej obok mnie Natalii) na nogi.
W nocy miałam dziwny sen, który był sprawcą mego zaspania. Pobito w nim jakiegoś polityka, a milicjanci ganiali mnie i innych ludzi z pałkami. Jak okazało się rano, wieczorem nie wyłączyłam telewizora a w nocy musiałam wstać i zaczęłam oglądać wiadomości o faktach, które dziwnym przypadkiem wpełzły do mego snu.
Inni zdjęcia: Chruszczyki purpleblaack:* patrusia1991gd;) patrusia1991gdJa nacka89cwaWieczór nad jeziorem andrzej73... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24