Nasze relacje z rodzicami wyglądają róznie. Niestety niezwykle trudno jest być dobrym rodzicem. O obwinianiu rodziców już wiele napisano, ale dzisiaj kiedy biegłem przyszło mi do głowy zupełnie coś innego - wewnętrzny rodzic.
Relacja z rodzicami jest ważna, ponieważ rzutuje na nasze traktowanie siebie samych. Mimo tego, że jesteśmy dorośli, możemy na przykład w różny sposób podchodzić do własnych błędów. Nawyki traktowania siebie samego kształtowały się we wczesnym dzieciństwie, wiele z nich działa z poziomu nieświadomego, a jednym z ich przejawów jest dialog wewnętrzny.
Dialog wewnętrzny bardzo pokazuje, jak traktujemy siebie. Wiele osób mówi do siebie w głowie okrutnym głosem - zwracamy tu uwagę nie tylko na treść tych dialogów z sobą samym, ale głównie na ich ton. "Zawsze wszystko spieprzysz..." :(
Wiele dzieci było i jest karanych nie w sposób werbalny, ale niewerbalnie. Nie trzeba nic mówić, ponieważ mowa gestów i ekspresji twarzy jest dużo bogatsza i można w ułamku sekundy swoim wyrazem twarzy okazać dziecku, że jest baranem, podcinając jego / jej pewność siebie. Kiedy coś trudnego dzieje się w naszym życiu lub kiedy popełnimy błąd, odzywa się w nas nawykowy sposób traktowania siebie - wewnętrzny rodzic. Ci z nas, którzy mają dzieci mogą usłyszeć słowa rodziców we własnych słowach kierowanych do dziecka w podobnych momentach.
Wewnętrzny rodzic to jednak również sposób, w jaki troszczymy się o siebie. Lub w jaki możemy się o siebie troszczyć. Kiedy określa się typ osobowości człowieka narzędziami pochodzącymi od Junga, jasne staje się w jakiej kolejności ta osoba używa czterech podstawowych funkcji mentalnych. Jedna z nich zawsze będzie na pozycji wewnętrznego rodzica - dlatego określając typ osobowości odpowiednim kwestionariuszem możesz dowiedzieć się więcej o tym, czego potrzebujesz, aby samej / samemu sobie dać potrzebne wsparcie. Uruchomienie pozytywnej funkcji wewnętrznego rodzica wspiera w dorosłym życiu odczarowanie przeszłości i traktowanie siebie z miłością i zrozumieniem. Szczególnie w sytuacji błędów, które każdy z nas popełnia.
Funkcja opiekuńcza układa się w osobowości na drugim miejscu po naszej dominującej najważniejszej funkcji i bardzo ją wspiera. A w "procesie cienia" czyli w nieświadomości odpowiada jej krytyczny rodzic, który działa negatywnie. -> W dorosłym życiu to od naszej świadomej decyzji zależy, co się stanie. Na przykład kiedy zauważymy, że zaczęliśmy siebie krytykować wewnętrzenie, możemy po prostu świadomie przerzucić dzwignię i dać sobie wsparcie.
Dziś podczas biegu miałem wiele wspomnień o dziadku - nie poznałem go, ale jestem do niego bardzo podobny fizycznie. Z pewnością przejąłem po nim mnóstwo genów. Tym z Was, którzy mają trudne relacje z rodzicami proponuję poszukać śladów radości i miiłości w dziadkach - jeśli ich znaliście, to wiele otwiera.
Jeśli ktoś jeszcze czyta i doszedł aż tutaj mimo dłuższego tekstu, to podziele się tym, że chociaż nie znałem swoich dziadków, miałem przyszywanego dziadka. Poznałem go będąc na jeszcze studiach, któregoś dnia na ulicy: przewrócił sie i nie mógł wstać. Pomogłem mu i zaprowadziłem do domu i od tej pory zapraszał mnie na regularnie na partyjkę sąsiedzkich szachów. Mieszkał koło akademika. Któregoś razu gotowałem we wspólnej kuchni barszcz i koleżanka, która akurat przyszła spytała, co robię. Odpowiedziałem, że gotuję barszcz dla dziadka, bo idę do niego zanim wyjadę na święta... Bardzo chciała pójść ze mną. I zabrałem ją. I mówię Wam, dziadek Stefan pytał o nią za każdym razem, bo strasznie mu się spodobały jej piwne oczy :D
29 SIERPNIA 2023
9 LIPCA 2023
12 CZERWCA 2023
1 MAJA 2023
1 MARCA 2023
7 LISTOPADA 2022
13 WRZEŚNIA 2022
11 WRZEŚNIA 2022
Wszystkie wpisy