Moba
Jutro do niej jadę...z klasą.Do mojej małej,starej.Strasznie się denerwuję...czy mnie rozpozna?Czy zarży cichutko na mój widok i poprosi o jabłko?Czy znowu na mnie spojrzy i upewni się,czy to ja jestem jeszcze jestem,czy to może już ktoś inny?Czy zaufa mi i będę mogła znowu poczuć jej cieplutkie,mięciutkie futerko?Czy będę mogła ucałować ją znowu w jej chrapki?Dużo jest pytań,na które odpowiedzi nie mogę sobie odpowiedzieć...Dużo się od niej nauczyłam.Tak ją zapamiętałam,i pragnę,aby ona tak zapamiętała mnie...Dziękuję jej za te bolące,lecz piękne galopy...za bolące,lecz miękkie kłusy...Dziękuję i przepraszam....
Tylko obserwowani przez użytkownika lightium
mogą komentować na tym fotoblogu.