Byłam tam...
Najpierw krótka przejażdżda bryczką.Potem krótki wykład o koniach,stadninie.Dzieci z miasta nigdy konia nie widziały pff...Potem chodziliśmy po stajniach.Tłum,konie zestresowane.Weszłam do boksu Moby...Oczywiście wszyscy się na mnie patrzyli,więc na za dużo nie mogłam sobie pozwolić.Poprosiłam,żeby mi zdjęcie zrobili,ona popatrzyła się na mnie.Kiwnęła głową i stała grzecznie,jeszcze się do mnie przytulając...ale oczywiście dzieci z miasta musiały wrzeszczeć i śmiać się z imion reszty koni itd. i wyszło jak jest...Zamknęłam boks Moby,powiedziałam "WON" i poszli na kiełbaski.Wzięłam łabłka i pod kontrolą dawałam koniom.Już miałam wychodzić,gdy usłyszałam jej głos...Taa....Właśnie tak poprosiła wtedy o łabłko...Zarżała,popatrzyła się na mnie w ten niezapomniany sposób.Dałam jej jeszcze jedno jabłko i wyszłam.Zaraz potem wypuścili wszystkie konie (bo na pastwisku danego dnia nie były z naszego powodu) i co się wtedy działo....Dzikie galopy,rżenie,nak najszybciej na pastwisko.Ja patrze - a tu Moba kochana na placu kłusuje...Jak arab,jakby płynęła...Jakby się do mnie uśmiechnęła...Potem nam pani Ada przerwała i Moba z resztą kuców na pastwisko pognała.Potem to już zdjęcia,zdjęcia,zdjęcia...Dzieci z miasta miały wielką satysfakcję,że tragedia...Wolę nie wspominać.Potem trochę potańczyłam z dziewczynami i do domu...
Foto: Ewel
Ps. Taa,ścięłam włosy...
Tylko obserwowani przez użytkownika lightium
mogą komentować na tym fotoblogu.
Inni zdjęcia: :) harrypottergallery:) harrypottergalleryHarry z Ginny harrypottergallerySzczęśliwy Remus :) harrypottergalleryRemus Lupin :) harrypottergalleryZamyślony Harry harrypottergallery:) harrypottergalleryRemus i Tonks harrypottergalleryUliczka acegRemus i Tonks harrypottergallery