Siwy.
Najnormalniejszy ze świętej trójcy,
bardzo fajny konik do rekreacji i ciut bardziej ambitnych osób.
"Prawie" normalny przez swoją umiejętność rozpierdalania wszystkiego,co stoi mu na drodze.
Ucieknie z każdego pastwiska,conajmniej jakby umiał lewitować.
Rozpierdoli każde drzwi boksowe włącznie z zasuwami,zatrzaskami,listwami i śrubami,
dorwie się do każdej półki z rzeczami,nie usiedzi 5 minut w miejscu.
Koń dodatkowo bojący się samego siebie.
Puszczany na trawę zrobi wszystko,by zaplątać swoje nogi w lonżę,a gdy już mu się to uda,spierdala galopem przed siebie (nigdy do stajni lolz ) razem z człowiekiem.
Ostatnio zrobił mi tak 3 razy,wkurzona wsadziłam go do boksu,a on był jeszcze na mnie wielce oburzony,że śmiałam mu coś tak okropnego zrobić. <3
Aha,siwy woli stać w miejscu w boksie,niż nudzić się na pastwisku.
Dzieci go kochają.
Zapewne dlatego,że one jeszcze NIE WIEDZĄ... :D