Betina.
Dziś proszę państwa szef zabrał mnie w teren.
xD
No tereny to tam rzeczywiście zajebiste,w trójkę pojechaliśmy na stępo-kłusa,było bardzo fajnie,
oczywiście Ordyn chciał mnie zabić szalejąc galopem,potem chciał mnie zabić przy kałużach...
Yyy stwiedziłam,że mam dość użerania się z tymi 3 pizdami,szczególnie z Ordynem,który dostaje rozwolnienia już na mój widok i od tygodnia chce mnie zabić.
Dość.
Czas się pożegnać.
Czekam na powrót Radosnej do sprawości.
Tylko obserwowani przez użytkownika lightium
mogą komentować na tym fotoblogu.