Cześć Aniołki. :*
Nie było mnie tutaj prawie miesiąc. od tego czasu pozmieniało sie wiele, ale to wiele rzeczy. Nowy rok, nowe nadzieje.
Z czasem wszystko sie zmienia. Zmienia sie człowiek, zachowania, moda, ale miłość pozostaje cały czas ta sama. Nie ważne, że mija już rok i siedem miesięcy, to na prawde nie ważne. Ważne jest to, że moje uczucia wciąż są takie same, nie zależnie od tego co się dzieje. Czuje, że to właśnie On jest wszystkim czego chcę, mimo tego, że czułam się '' zniszczona '' przez Niego, On jest najwspanialszym skarbem, marzeniem. Już dłużej nie mogłam, musiałam napisać w sylwestra, dziś pójść z Nim na spacer, po prostu to jest coś czego chce. Mam nadzieję, że jutro uda mi się powiedzieć wszystko co leży mi na sercu wobec Niego, mimo, że mam z tym okropny problem muszę poruszyć tą kwestię.... Kocham Go nad życie..


Mam nadzieję, że u Was wszystko jak najlepiej. Cudowne święta i sylwester.
Życzę Wam tego czego sobie same życzycie, nawet i więcej. :)