Wysyłajcie swoje opowiadania na maila :)
CZĘŚĆ SZÓSTA
- Halo? Ewlyn! Czemu nie było Cię dzisiaj w szkole? Stało się coś?
- Alys? Boże jak dobrze, że dzwonisz. Mogłabyś do mnie przyjść? Bardzo Cię proszę.. To ważne.
- Już biegnę.
Ewlyn nie mogła uspokoić łez. Przede wszystkim nie mogła uspokoić samej siebie.. Pomyliła się, pomyliła się i to bardzo co do Chrisa.
Minęło 10 minut, dziewczyna usłyszała dzwonek do drzwi. To Alys pomyślała i od razu zbiegła po schodach na dół.
- Ewlyn, Ewlyn!? Co się stało? Czemu Ty płaczesz? - dopytywała zmartwiona Alys.
- Wejdź. Zaraz wszystkiego się dowiesz..
Gdy weszły na górę, Alys nie mogła zamknąć ust. Była zdziwiona.. Pokój był cały w chusteczkach.
- Ewlyn, powiedz mi w końcu co się stało. Boje się o Ciebie..
- Chris.. On..
- No mówże dziewczyno!
- Dobierał się do mnie. Chyba.. chyba chciał mnie zgwałcić.
- Co?! Zabije, zabije drania! A co z Meg?
- Co ma być? Posądziłam ją o to, że kłamie. A miała racje.. Christopher nie jest tym chłopakiem w którym byłam zauroczona. Jest zupełnie inny, jest.. taki jak Inni.. zależy mu tylko na jednym.
- Słuchaj, jeśli chodzi o Chrisa.. Jak najszybciej o tym zapomnij. Wiem, że to nie będzie proste, pójdziemy do psychologa i zrobimy wszystko, żebyś przestała o tym wydarzeniu myśleć. A do Meg powinnaś zadzwonić i przeprosić. Na pewno zrozumie.. Jeszcze lepiej byłoby gdybyś sama się pofatygowała i do niej poszła.
- Dobrze. Zrobię tak jak mówisz. Dziękuję Ci, dziękuję za wszystko.
Kilka godzin po wyjściu Alys, Ewlyn zadzwoniła do Meg i spytała czy mogła by wyjść na pół godziny do parku. Zgodziła się.
- Cześć Meg. Musimy porozmawiać.
- Znowu chcesz mnie opieprzać za coś czego nie zrobiłam?! Znowu będziesz mnie osądzać, że kłamię?!
- Nie, chcę Cię przeprosić. Miałaś racje co do Chrisa. Jest taki jak wszyscy inni. Zależy mu tylko na jednym. Tak mi głupio, naprawdę przepraszam. Mam nadzieje, że kiedyś mi wybaczysz&
- Dobierał się do Ciebie? Kurwa, zajebie. Zajebie go własnymi rękoma.
- Meg! Przeciez Ty nigdy nie bluźniłaś! Zresztą..to już nie ważne.. Byłam głupia, i strasznie nim zaślepiona. Jeszcze raz Cię przepraszam. - po tych słowach dziewczyna rozpłakała się jak małe dziecko.
- No chodź tu mała, przytul się.
CDN
Pisała: ingrijit