Siemaanoooo
Dzisiejszy dzień to zajebista sprawa :3, wstałam gdzieś o 6 ? Ale kij , to oczywiscie tak zwana poranna toaleta XD, ubrałam sie
noi poszłam , w drogę , że do szkoły tylko 4-5 min to szybko zeszło ;p . Byłam w szkole już o 8 , bo nie miałam nic do roboty
w housie , a malam na 8 50 , ale tam ... ;d , oczywiscie byłaa już Sylwia :P , to poszłysmy do sklepiku , ona po kawę
ja po gumy na lekcje ^ ^ . Potem pod sale i czekamy do dzownka , potem ludziesie zeszli... ;D
Noi zaczeła sie lekcja geografi...zapytałam sie kolegi co zadane z anglika , a on ze dzisaiaj spr , a nagle cisza była
i jak jak to ? i cała klasa , pompa , a facet mi wstawił -5 za gadanie -,- powalone to...
Potem jakos lekcje zesżły , na matmie Dawid mi pierdolil o hemoglobinie :O i wgl...eh ząłamka, potem na histori Florian boże...STUPID BOY dwoma słowami :D .... Jakos ogolnie zeszło cały dzien to taka pompa ... jeszcze tam kilk wpadek było , ale szkoda sie pzyznawac :P .
Potem po lekcjach do domu , obiad , owal od mamy za punkty ;x , i potem do Kamili....
Ubrudziła mnie ciastkiem i mam bokserke w ciastku :o help , no ale tam...DZIEN ZJAEBISty :D , jutro mialo lekcji a w tym 2 w-fy <3
Dobra do nastepnego , bajosss
Zdjęcie z urodzin , bo swoje usunełam przypadkiem :o , tak jestę genialna ;o -,- ;x , photo z KAMILA :D XD
+
nie ma to jak wąchać szampon do włosow.... :P