Trochę czasu minęło od mojego ostatniego wpisu więc nie wiem czy nie wyszłam z wprawy przypadkiem
Dzisiejszy dzień był dość pełen wrażeń. Dość, bo nie działo się mało
Od czego by tu zacząć Chyba najlepiej to od początku.
Rozpoczął się ten etap, kiedy znów nie słyszę budzika (I DO POŁUDNIA, BUDZIKOM ŚMIERĆ), wyłączam go automatycznie (nie wiedząc o tym jak się okazuje, kiedy jestem już na nogach) i zasypiam na wszystko na co tylko mogę więc dzwonek budzika czas zmienić. Tak jak dziś:
Ja: Dzwonek znów mi nie dzwonił. Już któryś raz od jakiegoś tygodnia
Tata: Dzwonił przecież o 8. Słyszałem. Wyłączyłaś jak jeszcze nie zdąrzył się rozdzwonić.
Taaa.. . wybiegam z domu, jedna kwiaciarnia zamknieta. Biegnę do drugiej, ciągne te drzwi, cholera, w dniu 2.11.08r. zamknięte. Niech to szlag Akurat kiedy się śpieszę. Szybki telefon do Adasia i już sprawa uspokojona
Kupujemy piękne czerwone róże z przybraniem. I pędziemy dalej. Zwijamy po drodze Bączką i z Liskiem podążamy do pani Bochniak i pani Świetlik. Chyba zaskoczone były, dość dość zaskoczone Rozmawiało się po prostu tak miło, że ahh i ohh
Przewspaniałe Kobiety, NAJWSPANIALSZE WYCHOWAWCZYNIE i PRZESYMATYCZNE OSOBY
Pani Ozturk również taka genialna jak zawsze
i jedna z najmilszych niespodzianek dnia dzisiejszego:
Ja (w SP62): Dzień dobry. Pewnie mnie pani już nie poznaje i nie pamieta, ale z kolegami przyszłam odwiedzić stare mury i przywitać się z panią.. .
Pani Szymańska: Pamiętam, Lidka.. .
(&)
Już pisać nie będę lepiej jak trafiliśmy z SP 62 na Błonie i z powrotem do SP 62
Skiba mnie denerowowała od rana informacjami dotyczącymi UKW, ale wybacza
I cieszę się, że mnie moja rodzinka odwiedziła
I tęsknię już strasznie za moimi dzieciakami Już prawie tydzień się nie widzieliśmy
Poza tym w robocie na lajcie Takie tam małe-wielkie rzeczy
Późnym wieczorem dowiedziałam się, że zostałam ciocią i to przebiło nawet pożar naprzeciwko mojego domu, w bloku obok
Ta Podstawówka to potrzebna była
A teraz słucham muzyki i w tej chwili w tle leci mi Angelene <3
Stoi koło mnie butelka i czytam Nigdy nie jeżdżę po alkoholu więc nie jeżdżę.
Peace