Tak mnie naszło na wspomnienia...
Lednica... Cudne miejsce =) Mineło niecałe 6 miesięcy od ostatniego spotkania na polach. Ahh, jeszcze pół roku do następnego... Ciekawe czy ludzie się zmienili... Od jakiegoś czasu praktycznie nie mam z nimi kontaktu. Czasami pogada się z Olgą, Ada trochę poromansuje z Alienem ;-P Szymek miał przyjechać w lutym. Mam nadzieję, że nic mu się nie odmieniło... (przecież to tylko 500km =P)
Pozdrowienia dla wszystkich wspaniałych ludzi, których poznałam na Lednicy, w szczególności dla dziewczyn z Opoczna i chłopaków z Cedyni =)
:*