Przepraszam.
Nie było mnie tu trochę.
Chyba utrzymuję wagę. Nie wiem. Zważę się rano.
Ostatnio w ogóle zapomniałam, że się odchudzam!
Nażarłam się teraz i wzięłam herbatę na przeczyszczenie. Rano się zważę.
Stawiam na 56 - 56,3
Trololol... Znowu zaczynam od nowa. Jak ciota jakaś xD Ale trudno. Ważne, żeby się nie poddawać C :
Jutro w planie 500 kcal, a w weekend 600 kcal. Chciałabym jeść 600 kcal do 23.09 A potem do końca września 700 kcal.
JEZU, NO MUSZĘ SCHUDNĄĆ.
Ćwiczenia:
Rozciąganie 20 min.
150 brzuszków
I tak codziennie.
We wrześniu chcę zobaczyć 52 na wadze!!!