więc nadszedł ten dzień. 1 listopada.
nie będę się rozczulac, mam farta. w mojej rodzinie jeszcze nikt nie umarł. a przynajmniej nikt, kto był mi bliski. mogę tylko opłakiwac Edwarda, ale on był szczurem. Nie wiem, czy 1 listopada opłakuje się rónież zmarłych innych gatunków, niż ludzki. Jeśli tak, to będę opłakiwac mojego ukochanego pupilka, a z nim Świstaka oraz Pusię, a raczej Pusia (bo finalnie okazał się chłopczykiem).
mam mały apel do Nati - wstawiaj zdjęcia na digarta i na jamaicalatina. Nie mogę się doczekac Twoich nowych dzieł.
To w sumie tyle. Nic się u mnie nie dzieje, serio. Wysypiam się, jem i odpoczywam. Na tym aktualnie się skupiam.
Bless.
update:
aha, no i sprawiłam sobie taką oto skrzyneczkę: http://www.photoblog.pl/#xlemonlovelyx/78771886
Inni zdjęcia: ;) patrusia1991gdRzepak patrusia1991gd;) patrusia1991gdJa nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwaZawsze samysliciel3523 /07/ 25 xheroineemogirlxPeru zzachmur509 mzmzmz