photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 LUTEGO 2011

Pierwszy raz nad morzem ;)

W sobotę złapałam takiego nerwa, że szkoda gadać. Pojechałam o 8:00 po Tołdika i pojechałyśmy do Sopotu na zawody i.... pocałowałyśmy klamkę;/

Zawody, które ogłoszone były na stronce www.zawodyjezdzieckie.com zostały odwołane- hmmmm- w sumie to się nie odbyły a na stronce było o tym fakcie cicgo. Jak wróciłam do domu to od razu sprawdziłam czy je odwołali na stronce, ale nie.... bo i po co.... masakra.

Zachaczyłyśmy z Tołdikiem Mc'Donalds- beka przez całą drogę- standard.

Jak już byłyśmy w Starogardzie to zaraz do Stada do koniuszku pojechałyśmy. Wstawiłyśmy konie do karuzeli- niestety tylko na stęp bo Asia i Julia wstawiły konie, które nie mogą kłusować- miło...

Wieczorkiem wpadła Mała z Kangurem. Kangur i Daruś okupili PlayStation a my poszłyśmy do kuchni i robiłyśmy pazurki.

Miałyśmy wódkę, popitkę i ambitne plany na imprezę- ale tak nas pazury wymęczyły, że ani wódka ani impreza nie wypaliły- więc się buteleczka chłodzi na przyszły weekend ;) miło

 

Dziś były urodzinki mojego tatunia i babci. Pełno ludzi w domu, chałas- ooooo masakro.

Byłam z małą Aśką (córeczką mojej kuzynki) u Harego. Ona już nie taka mała- jakieś 10 lat ma.

Tak strasznie się cieszyła, że była w stajni.... Słodko

Jak zaczęła opowiadać swojej mamie jak było fajnie i w ogóle to aż mi się miło zrobiło. Fajna dziewuszka. A Harutek na hali rozrabiał. 

 

Jutro trening ujeżdżeniowy a wtorek wolny.

Się zobaczy

 

Si Ya

Informacje o lesiax


Inni zdjęcia: :) nacka89cwaDzwoniec jerklufoto... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24