takie tam na dywanie z Martą ;3
wczoraj babski wieczór desp+shandy+zapiekanki haha :D
na początku było wesoło, potem się jakoś wszystko zjebało..
humoru brak ogólnie, ale teraz jest ok :) ogarnąć się trzeba nie?
najpierw soczek, a potem na film z chłopakami ;3
lecę coś zjeść, siemaelocześć
cieszę się, że mogę na Ciebie liczyć..