Pijemy. Całymi dniami na umór. I dlatego nas nie widać.
A tak naprawdę to nie pijemy. Brzydzimy się alkoholem. I wogóle to jesteśmy niepełnoletnie wiec nam nie wolno. A nie widać nas bo chodzimy do kościoła.
A tak naprawdę to wakacje się kończą więc pasuje przyjąć ogólnego doła żeby się za bardzo nie wyróżniać.
Nie wiem co robi Ilona i Krysia bo dawno ich nie wiedziałam. Całe dwa dni. OKROPNE dwa dni. Ale nie to że się skarże, nie , nie.
I taką oto wesołą krejzolską notkę pasuje uzupełnić jakąś dobrze brzmiącą "płentą" żeby było że jestem fajna.
` świat to piękne miejsce, chociaż człowiek się stara
jak tylko może, żeby zmienić to zaraz . `
Aś.