Taniec połamanych serc
uginam kolana, zapomniałam jak biec
Wyduszam z siebie lęk i strach
kładę oczy i duszę na moranly dach
Wciąż się pytam, czy jesteś jeszcze obok?
Czy to tylko pył, rozdmuchany na niebie obłok?
Wiruje w cieniach minionych lat
Rozcinam myśli o spieniony brzytwami blat.