Do d... O jedzeniu już nie będe pisać, bo się bardziej zdenerwuje. Posprzątałam dziś w swojej szafie, wyprasowałam wszystkie ubrania, poukładałam w kosteczkę, perfekcyjnie. Lubię to robić. Z youtube zniknęly moje ulubione ćwiczenia. Teraz czekam aż się ściągną z torrenta i do dzieła. Wczoraj po abs, którym zawsze kończe swoje ćwiczenia zasnęłam na dywanie. Hm, podobno schudły mi rączki.