kurwa dajcie mi więcej sobotnich wieczorów bo umieram
:*
wsłuchana w kolejną piosenkę z radia rozmyśla jaka ona jest z nim szczęśliwa i wie ,że jej życie nigdy nie było tak idealne. Myśli tylko o chwilach które razem spędzili trzymając się za ręce. Wie ,że to szczęście będzie trwało bez końca i będzie jej dawało tą pierdoloną satysfakcje , że jest dla kogoś bardzo ważna i jest małą cząstką jego świata. ps. KOCHAM CIĘ