Wróciłam właśnie z miasta, gdzie byłam na rowerach z kuzynką i przyjaciółką. Niestety nie dotrzymałam obietnicy dotyczącej zjedzenia w McDonald's jedynie małej sałatki, za to nie pokusiłam się o rzeczy, które zamówiłabym normalnie. Odmówiłam sobie lodów, shake'a czy cheeseburgera. Jak na obiad w restauracji szybkiej obsługi nie było najgorzej, wręcz jestem z siebie zadowolona, choć nie było mi łatwo patrzeć na to, jak dziewczyny zajadają to, co lubię najbardziej ;)
Wstąpiłam jeszcze do sklepu i kupiłam z ciekawości herbatę 'Vitax smukła talia'. Czy ktos z Was stosował kiedyś podobne wspomagacze odchudzania?
Czy to naprawdę działa, czy to tylko pic na wodę?
Niedługo jadę na basen i nie zamierzam jeść już dzisiaj niczego więcej (może poza jakimiś owocami), więc bilans uzupełnię najwyżej wieczorem.
Bilans:
McWrap klasyczny grillowany kurczak (390kcal)
Nektarynka (55kcal)
Winogrona (145kcal)
Jabłko (35kcal)
Razem: 625kcal
Aktywność:
Rower (30km)
Będzie basen