szefie, myślę, że cierpienie, które w sobie nosimy jest tylko nasze. z chwilą, gdy zaczynasz pocieszać, cierpienie potęguję, gdyż nie oczekuję miłych słów, ciepłego spojrzenia, a wyładowania całej złości, potrzebuję agresji! metoda drastyczna, ale skuteczna.
cierpienie jest jak dźwięk dzwonka, który wzywa do modlitwy.
cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć.
prawdziwi przyjaciele to ci, którzy są przy tobie, gdy dobrze ci się wiedzie, dopingują cię, cieszą się z twoich zwycięstw. fałszywi przyjaciele to ci, którzy pojawiają się tylko w trudnych chwilach, ze smutną miną, niby solidarnia, podczas gdy tak naprawdę twoje cierpienie jest pociechą w ich nędznym życiu!