Se chłopcy uprawiają hazard pod sklepem, gdy nagle podchodzi znikąd Osiek, i się takie krótkie dialogi wytworzły, których fragmenty tu przytocze:
- Wiecie, że ja was wszystkich kocham...
- Ta? To daj piątaka...
- ... <zaniemówienie>
- ...w pokera grać nie umiecie...
- A pan umie?
- ... ja przeszedłem cały świat...
- Chyba na Pegasusie...
Potem doszliśmy do wniosku, że musiał cheatować...
A co do rzekomej nowonarodzonej miłości na łognisku, to ponoć się ona nie pierwszy raz stworzyła w taki sposób. Niestety, na trzeźwo efektów nadal nie widać... Cóż, miłość...
Reklama
Gdy ci smutno, gdy ci źle, i nudno w kościele... to polecam pojechać na mszę do kościoła do Kawic. Tamtejszy ksiądz sprawi, że podczas mszy będziesz się tarzał pod ławką ze śmiechu... Serio.
Poleca Ojciec Redaktor