photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 MAJA 2008

Prawie jak Ełro 2012...

Taaa, więc jako że nic się nie dzieje, to wspomnę o paru rzeczach...

 

Ostatnimy czasy, znaczy się w Boże Ciało, się odbywał mecz na naszym stadionie, w którym to grać mieli kawalerowie na żonatych... Mieli grać, bowiem ja jak tam wparowałem, tom zobaczył ino jednego żonatego, i ponad dwudziestu kawalerów... Potem jeszcze ze dwóch doszło, chociaż ja tam sam nie wiem czy oni żonaci, czy nie...

 

Tak czy kwak mecz się chyba odbył. Znaczy, coś tam grali, ale to już jakoś tak nie że żonaci na kawalerów, tylko tak jakoś, ja nie wiem jak...
Ale w sklepie to pełno było plakatów które rozgłaszały tę 'imprezę'. Na karteluszkach oprawionych ładnie i elegancko było napisane, że nawet "piwo będzie można sobie kupić"... Cóż, ja tam żadnego stoiska z piwem nie widziałem, wogóle to samych widzów, beze mnie, było z 5 osób, i wszyscy małoletni do tego... Za to przejeżdżał lodziarz przez boisko. Dobrze że tylko przejeżdżał w sumie, bo i tak nikt by z jego usług nie skorzystał. Proste...

 

Dobra, kto wygrał, nie wiadomo. Najważniejsze jest to, że po meczu się ognicho zorganizowało, i tam była cała skrzyna piwa, i kilka osób, i nawet jakieś nieletnie lachony były... Wprawdzie nie było takich atrakcji, jak na jednym z wcześniejszych ognisk, gdzie się Cysiek na lince nad rzeką pod wpływem sporej ilości alkohola bujał tak, że aż mu czapa do wody dała nura, po czym on za nią to samo uczynił, a chłopaki mało się nie pozabijali, bo się trochę powyzywali, ale cóż...


Przynajmniej tyle było 'ciekawego', że się nowa miłość narodziła... (ja tylko jestem ciekaw co z tego będzie... pewnie nic, bo pan zainteresowany już wytrzeźwiał...). W sumie to ważne że kiełbaski były, i browar, i wogóle... Żyć nie umierać.

 

A, a na meczu się fajny text dało słyszeć:
- Na ch*j ci te rękawice?
- Nie na ch*j, tylko na ręce...

 


Na koniec: Wrzuta miesiąca:
"Weź się odpie***l! Co ja, dzieci z tobą mam??" by nasz ziom, Kalli.
Polecam zapamiętać, gdyby ktoś nie wiedział jak się pozbyć żony...