Niestety nie posiadam lepszej jakości fotki z tym oto kabaretem (a przynajmniej jedną trzecią tego kabaretu), bo w przeciwieństwie to chłopców z Łowcy.B oni nie mieli czasu i wszystko było na "raz raz" Ale powiem, że tylko nasza czwórka harcerzy miała wstęp za kulisy xD I było fajnie :D Ja się z Olką krztusiłam ze śmiechu, jak oni występowali :D Naprawdę było fajnie :) I mam nadzieję, że Modlińska Scena Kabaretowa niedługo kogoś zaprosi w nasze skromne progi xD To chyba tyle na ten temat :) Pozdrawiam całą Grupę :)
Właśnie wydrukowałam info o Paulu Cezanne. Jakbym tego na jutro nie wzięła, to bym pałkę miała. Muszę dokońćzyć przepisywanie zeszytu z geografii. Jak nie, to również pałka... ;/ Muszę napisać przebiego polowania na niedźwiedzia z "Pana Tadeusza". Muszę odrobić z matmy 2 strony ćwiczeń. Jeśli się dobrze powiedzie, to uniknę kolejnych dwóch pał z gegry za nieodrobione ćwiczenia i brak zeszytu z polaka. I to wszystko na jutro. A teraz jest 22.43 :/ Nie wiem, czy się wyrobię. Ale jakoś to będzie.
A Braciszka zabiję za to, że nie przyjechał. Niby ma gorączkę, a jedzie sobie na Górkę... :/ Ładnie to tak? Oj, strzeż się, strzeż. Będzie gorszy opeer niż przez telefon. Bo wtedy byłam ze znajomymi i byłam w mundurze, także nie mogłam przeklinać. Oj, zobaczysz jeszcze ciemną stronę Łasicy... Obiecuję Ci to...
Hm... Coś jeszcze miałam dodać, ale nie pamiętam. Sklerozę mam ;] Ale to po bracie :D
Lecę. Papa :*