A jednak. :D
Hmm nie wiem co mnie w nim pociąga, ale cholera! On ma w sobie "to coś" i już.
Tyle czasu z nim nie rozmawiałam... A jednak, wciąż jest dla mnie bardzo ważny.
Jeden facet, a tak bardzo potrafii mnie uszczęśliwić swoją obecnością.
Tęskniłam.
Oby było tak jak dawniej, albo jeszcze lepiej. :)
Oby tylko jutro dać radę i będzie już dobrze.
"Niech to trwa i nigdy się nie kończy,
nawet śmierć nas nie rozłączy."