Photographer: szopcias
Stosunek snu do [szerokopojętych] zajęć, które wypełniają moje dni jest tragiczny.
Aktualnie tkwię w ustawie o PS i artykułach z zakresu pedagogiki społecznej. Ponadto poszukuję ciekawego tematu pracy zaliczeniowej.
Natomiast cały ostatni weekend października spędziłam w pracy, wychodząc z niej bladym świtem...
Jutro czeka mnie pobudka o 5:00, następnie zajęcia od 7.30 do 17.30... i jak tu być spokojnym, szczęśliwym i beztroskim studentem?
Ale jeszcze tylko dwa czwartkowe wykłady i...
"Wracam do domu wiem, że już czas (...) wracam do domu lepiej jest tam."